wtorek, 8 kwietnia 2014

Ucieczka na wieś

Życie w wielkim mieście zdecydowanie nie jest dla wszystkich. Ja, po siedmiu spędzonych w nim latach, miałam dość. Czułam się zmęczona ciągłym biegiem, osaczona nadmiarem ludzi i przytłoczona ciasnotą. W swoich odczuciach nie byłam osamotniona - mąż podzielał moje zdanie - dlatego kiedy nadarzyła się okazja, żeby przenieść się na pobliską wieś, czym prędzej z niej skorzystaliśmy. I choć oboje wiemy, że to jeszcze nie jest to nasze wymarzone miejsce na ziemi, staramy się jak najlepiej wykorzystać czas spędzony tu, pod starą jabłonią.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz