sobota, 12 kwietnia 2014

Remont wnętrza chaty

Żebyśmy mogli się przeprowadzić trzeba było spróbować trochę "udomowić" nowe miejsce i dostosować do swoich potrzeb. Wewnątrz budynku panował początkowo straszny ziąb i wilgoć. Było to spowodowane tym, że do ogrzewania służył do tej pory tylko stary kaflowy piec węglowy, a jako że budynek posadowiony jest na gliniastym podłożu tuż obok stawu do którego spływa cała woda z okolicznych łąk, a w głównym salonie nie było wylewki, chłód przenikał do szpiku kości. Pierwszymi poczynionymi przez nas krokami było więc wylanie podłogi, zamontowanie ogrzewania gazowego i zbudowanie kominka z rozprowadzeniami ciepła do pozostałych pomieszczeń. Chcieliśmy, żeby kominek, tak jak i reszta domku, miał swój charakter, dlatego miał zostać wykonany z kafli.
Kafle z demontowanego pieca były już mocno zniszczone i przebarwione przez co nie były już dekoracyjne, ale mieliśmy w zanadrzu spuściznę przodków w postaci starych, poniemieckich brązowych kafli w pięknym złocistomiodowym odcieniu. Efekt bardzo nam się spodobał :) a  i ciepełko bije od niego niesamowite. A jakie Wy lubicie kominki?







1 komentarz:

  1. W domu zawsze jest co robić;) Remonty to nie moja specjalność więc oddaje to w ręce fachowców. Na stronie http://chobotdesign.pl znalazłem tak świetne miejsce na zakup mebli

    OdpowiedzUsuń